Every day in our house is filled with not only care and attention but active leisure. By providing various forms of activity, we give our residents they possibility of action in many areas of development. Their even small successes are our great pride.

Published on Thursday, 11 September 2014 08:21
Deszczowe dni i wciąż jeszcze cieple noce sprawiły, że w naszym pobliskim lesie mogły pojawić się już grzyby. Uznaliśmy zatem, że sezon na grzybobranie czas rozpocząć. Tuż po obiedzie wybraliśmy się do pobliskiego lasu, celem zweryfikowania miejscowych plotek, mówiących o prawdziwym „wysypie" rożnego rodzaju okazów.
Pierwsze kroki stawiane w tym wyjątkowo niedostępnym, pełnym naturalnych przeszkód zalesieniu skutecznie nas zniechęciły. Uznaliśmy, że miejscowe opowieści to tylko fikcja i kiedy wybieraliśmy się powrotem do domu Pan Marcin – nasz nowy mieszkaniec odkrył prawdziwy „dywan" grzybów. W niespełna godzinę w swoich dłoniach dumnie dzierżyliśmy pełne kosze grzybów. Inaczej niż w zeszłym roku, wróciliśmy z grzybobrania nie na tarczy, lecz z taczą:)