- Szczegóły
Mężczyźni uwielbiają zawody. Każdy powód do rywalizacji jest dobry. Dlatego też w czwartek znaczna część płci „brzydkiej” spotkała się popołudniu przy wspólnym stole, bynajmniej nie po to, aby konsumować, ale po to by stanąć w szranki ze sobą odbijając małą, białą piłeczkę.
Nie było zaskoczeniem, że pierwsze miejsce w turnieju zajął Pan Jan, który słynie z tego, że klika godzin dziennie poświęca trenowaniu ntej dyscypliny. Serdecznie Gratulujemy!