„Dzień Kobiet, Święto Kobiet, niech każdy się dowie. Facet już życzenia układa w swej głowie.."- Tak właśnie śpiewała naszym Paniom ta „mniej urodziwa" część mieszkańców w ten jakże ważny dzień. Dzień w którym to kaprysy kobiet wzrastają do rozmiarów portfela amanta, a niekiedy i przekraczają jego budżet.

Wielbiciel zamiast świecić przykładem przed innymi adoratorami zakochanymi w swoich pannach, świeci oczami przed taksówkarzem lub kelnerem. :) Naszym „amantom" również się nie „upiekło". W dni poprzedzające święto, musieli przygotować stos ręcznie robionych kwiatów dla każdej z naszych mieszkanek, tak aby w dzień swojego święta każda z nich poczuła się wyjątkowo. Przygotowali również mały występ artystyczny, który jak zwykle wzbogacili swoją obecnością nasi wolontariusze – Pan Wiesław z córką Lenką.